PROPOZYCJA WCZEŚNIEJSZYCH WYBORÓW

Demonstranci domagają się ustąpienia władz i pociągnięcia ich do odpowiedzialności w związku z zaniedbaniami, które miały doprowadzić do wtorkowej eksplozji w porcie w Bejrucie i śmierci co najmniej 158 osób.

W sobotę w reakcji na gniew Libańczyków premier Hasan Diab zapowiedział, że w poniedziałek zaproponuje rozpisanie wcześniejszych wyborów, które miałyby odbyć się za dwa miesiące. Diab przyznał też, że do tragedii z 4 sierpnia doszło na skutek "lat korupcji". Do dymisji podało się także dwóch ministrów oraz siedmiu deputowanych parlamentu.